*OGŁOSZENIE*

Witam wszystkich odwiedzających :) Zarówno stałych czytelników, jak i "przelotnych" gości.
Wszyscy są mile widziani, ale proszę pamiętać o tym, że jest to moje miejsce, a więc piszę o czym chcę, w sposób w jaki chcę i jestem jaka chcę być :) Jeśli się komuś to nie podoba, nie musi mnie uświadamiać, jaka jestem niefajna. Przymusu czytania ani lubienia nie ma.
Jeśli jesteś tu nową osobą, zachęcam do pozostawienia śladu swojej obecności w postaci komentarza (zakładka Kredki w dłoń), a jeśli prowadzisz bloga - zostaw adres. Chętnie zajrzę!
Pozdrawiam i życzę miłej lektury :)

niedziela, 24 lutego 2013

Dziwnie

Dziwnie się czuję ostatnio we własnej skórze... Mam wrażenie, że nie jestem sobą. Niby wszystko jest tak, jak dawniej, ale wydaje się jakieś inne i myślę, że to właśnie dlatego, że jakaś część mnie, jakby się oderwała i stanęła z boku, obserwując wszystko z innej perspektywy. Leżę potem wieczorem w łóżku, wpatrując się w sufit i rozmyślam. O tym, że nie czuję się sobą. Coś się zmieniło, ale nie wiem co. 
To nie ma nic wspólnego z moim samopoczuciem. Jest mi dobrze, nastroje miewam takie, jak zawsze - raz jest lepiej, raz gorzej.  Chodzę do pracy, którą lubię tak samo, jak zawsze. Spotykam się ze znajomymi, chodzę na aerobik. Sprzątam, gotuję. Odpoczywam tak, jak lubię. Żyję z Frankiem i jest mi dobrze.
I tylko to poczucie, które chwilami mnie dopada - jakbym stała z boku...
I dziwne jest to, że bywam głodna wieczorami. To mi się wcześniej nie zdarzało.
Może porwali mnie kosmici? :]