…i to niemal dosłownie, bo już prawie walę głową w ścianę, z której zapewne tynk by się posypał
A wszystko przez to, że zżerają mnie nerwy przed dniem jutrzejszym.
Już mam dość tej prezentacji, tyle razy ją powtarzałam. Ale z drugiej
strony wiem, że nie umiem jeszcze tak jak powinnam. Poza tym mam jeszcze
test ze słownictwa na tych zajęciach i też nie jestem super
przygotowana. Najchętniej to bym się teraz teleportowała tak na jutro na
godzinę 10, kiedy już będzie po wszystkim
A jeśli chodzi o dzień dzisiejszy, to chyba się potwierdziła moja wczorajsza teza. Poszliśmy dzisiaj z Frankiem coś zjeść do jednej z galerii handlowych. Ludzi było mnóstwo, w kinie takich kolejek jeszcze chyba nigdy nie widziałam. Ale mimo, iż myślałam, że te wszystkie pary będą działać mi na nerwy, sama siebie pozytywnie zaskoczyłam Byłam do tych ludzi całkiem przychylnie nastawiona, fajnie było tak popatrzeć na te wszystkie pary. A może zawsze ich tyle, tylko dzisiaj się jakoś bardziej w oczy rzucały? W każdym razie Walentynki chyba naprawdę mi nie przeszkadzają
A jeśli chodzi o dzień dzisiejszy, to chyba się potwierdziła moja wczorajsza teza. Poszliśmy dzisiaj z Frankiem coś zjeść do jednej z galerii handlowych. Ludzi było mnóstwo, w kinie takich kolejek jeszcze chyba nigdy nie widziałam. Ale mimo, iż myślałam, że te wszystkie pary będą działać mi na nerwy, sama siebie pozytywnie zaskoczyłam Byłam do tych ludzi całkiem przychylnie nastawiona, fajnie było tak popatrzeć na te wszystkie pary. A może zawsze ich tyle, tylko dzisiaj się jakoś bardziej w oczy rzucały? W każdym razie Walentynki chyba naprawdę mi nie przeszkadzają
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz