Nie mam kiedy pisać :( A szkoda, bo chyba właśnie teraz bym tego potrzebowała. Poza tym, chciałabym jakoś uwiecznić ten czas, pisać o tym, co się dzieje, co myślę i czuję. Niestety, wolnych chwil jest tak mało (lub wcale), że mi ich nie wystarcza na blogowanie. Jednak cały czas czekam i mam nadzieję, że jakoś to wszystko ogarnę. Wtedy odpowiem na Wasze komentarze, a także napiszę o:
1. Kolejnej rocznicy mojego pisania. I pierwszych urodzinach tego blogspotowego ;)
2. "Cyrografie".
3. Kolejnej rewolucji w moim życiu.
4. Spodniach.
5. Wycieczce po Fuerteventurze.
6. O tym, co mnie martwi.
7. I co daje nadzieję.
8. Za czym tęsknię.
8. Za czym tęsknię.
I pewnie jeszcze o całym mnóstwie innych rzeczy. Mam o czym pisać. Tylko doba jest za krótka i na to pisanie już mi czasu, a czasami nawet sił nie wystarcza. Echh.
zycze wiecej czasu na blogowanie:*
OdpowiedzUsuńDzięki..
UsuńNa każdy z wypunktowanych tematów czekam, przebierając odnóżami z niecierpliwości!
OdpowiedzUsuńJa też niecierpliwa jestem jeśli chodzi o blogowanie, ale okazuje się, że codziennie już czasu nie wystarcza.
UsuńPozostaje życzyć powodzenia w ogarnianiu spraw.
OdpowiedzUsuńnie martw sie Margolus, poczekamy :) Z tym wiekszym apetytem na nowe notki, ze zapowiadaja sie baaaardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Tylko kiedy ten czas się znajdzie? :)
Usuńja poczekam, niech się tylko trochę uspokoi :**
OdpowiedzUsuńNa ten spokój jeszcze chyba przyjdzie mi poczekać niestety. Ale może chociaż uda się coś napisać wcześniej.
UsuńMasz, więc się dzieje. A to "dzianie" jest teraz najważniejsze. Słowo pisane jest wspomnieniem, a na to zawsze czas się znajdzie...kiedyś...;)
OdpowiedzUsuńWolałabym teraz :)
UsuńCzekam zatem na rozwinięcie konspektu:)
OdpowiedzUsuńJa też.. :)
UsuńTo czekamy na notki :))
OdpowiedzUsuńMiło mi ;)
UsuńW takim razie czekam na wieści od Ciebie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze wkrótce..
UsuńI tak bywa, że czasu nie ma. Poczekamy tu na Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję..
UsuńCzas niestety coraz bardziej się kurczy.
jak to dziwnie jest na tym świecie ułożone, że czasem nawet teoretycznie bardzo długi dzień bywa tak strasznie, strasznie krótki...
OdpowiedzUsuńTo prawda..
UsuńCzekamy cierpliwie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, dziękuję :)
UsuńNic się nie martw, Margolciu, zaczekamy :*
OdpowiedzUsuńMIło mi..
UsuńZajmij się swoimi sprawami a jak wreszcie się z tym uporasz to wrócisz. My czekamy :*
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńWykorzystuj ten czas jak najlepiej, może za jakiś czas znajdzie się i na to chwila! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję!
Usuńczekam z pozostałymi ;D
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń