Już
prawie miesiąc minął od czasu, kiedy Misiaczek zaprosiła mnie do
udziału w zabawie, więc chyba czas najwyższy się z tego wywiązać
Czas start:

kolor oczu: w zależności od nastroju i pogody niebieskie, szare lub zielone:) ale postawmy jednak na szare
kolor włosów: naturalny; nie dość, że blondynka to jeszcze ciemna

miejsce zamieszkania: aktualnie Poznań a pochodzę z Opolszczyzny
rodzeństwo: siostra, dwa lata młodsza
ulubiony film polski/zagraniczny:
aktualnie jestem pod wrażeniem Mamma Mia, kiedyś: Show, Apartament,
Szkoła uwodzenia, Efekt motyla, Zupełnie jak miłość, Przeczucie
ulubiony serial: Gotowe na wszystko
program TV: w zasadzie oglądam mało telewizji, ale niech będzie Superniania

potrawa:
jest ich zbyt wiele, żebym miała wymieniać :), ale gdyby pytanie
dotyczyło słodyczy to zdecydowanie żelki i wszelkiego rodzaju gumy
rozpuszczalne

miejsce w Polsce: dom, poza tym każde, jeśli tylko Franuś jest blisko

miejsce na świecie: Hiszpania, kiedyś Australia, choć nigdy tam nie byłam

ulubiony zespół: w zasadzie nie mam takiego; ale jedyne płyty jakie mam zakupione w oryginale to zespołu ŁZY, więc niech będzie, że ŁZY
(jakieś 12 lat temu uwielbiałam The Kelly Family :D)

ulubiona piosenka: jest ich naprawdę duuużo, w zależności od nastroju
czego nie lubię: zielonej pietruszki, obłudy, kombinatorów, kłamstwa, kolegi z pracy (Kapusia)
szkoła: UAM w Poznaniu
dewiza życiowa: w zasadzie kilka: bądź sobą; rodzina jest najważniejsza; ciesz się z tego, co masz; co masz zrobić dziś, zrób DZIŚ

moje pozytywne cechy: systematyczna, ambitna, zawsze szczera, zorganizowana, brak kompleksów, mówią, że sympatyczna

moje negatywne cechy:
zbyt nerwowa, pyskata, strasznie się wściekam, przejmuję się byle czym,
płaczliwa, czasami zbyt otwarta w stosunku do ludzi, jak mi na czymś
zależy strasznie upierdliwa

cechy, których szukam u innych: szczerość, życzliwość, szacunek, pamięć
przyjaciele: to słowo, którego boję się używać
wrogowie: staram się nie mieć, ale chyba niestety Kapuś
słowa, których nadużywam: wiesz, masakra, totalna bzdura, absurd, „Franuuuś” w intonacji proszącej

ponad wszystko nie toleruję: bałaganiarstwa, fałszu, kłamstwa
co robisz w sobotę i niedzielę: uczę się, sprzątam, odpoczywam, odwiedzam rodziców, cieszę się życiem

