Nie mogę nadążyć za uciekającym czasem! Ostatnio mój kolega był na urlopie, znowu miałam ręce pełne roboty. Nawet nie dałam rady napisać urodzinowego posta. Ani rocznicowego - bo przecież dziesiąta rocznica mi i Frankowi stuknęła.
Muszę to nadrobić. Ale nie dzisiaj. Bo za 10 minut wychodzimy z Dorotką i idziemy na imprezę :P Pracowałam nad Frankiem od miesiąca, bo trochę kręcił nosem na to nasze wyście, ale ostatecznie wiedziałam, że się ze mną po prostu trochę droczy. Idziemy więc z Dorotką po trzech latach wreszcie sobie trochę potańczyć i będziemy świętować moje urodziny a także zaległą uroczystość - 15 lat znajomości :D