*OGŁOSZENIE*

Witam wszystkich odwiedzających :) Zarówno stałych czytelników, jak i "przelotnych" gości.
Wszyscy są mile widziani, ale proszę pamiętać o tym, że jest to moje miejsce, a więc piszę o czym chcę, w sposób w jaki chcę i jestem jaka chcę być :) Jeśli się komuś to nie podoba, nie musi mnie uświadamiać, jaka jestem niefajna. Przymusu czytania ani lubienia nie ma.
Jeśli jesteś tu nową osobą, zachęcam do pozostawienia śladu swojej obecności w postaci komentarza (zakładka Kredki w dłoń), a jeśli prowadzisz bloga - zostaw adres. Chętnie zajrzę!
Pozdrawiam i życzę miłej lektury :)

poniedziałek, 4 lipca 2011

Delegacja.

No, to się nazywa złośliwość losu :) Teraz, kiedy powoli zaczyna mi się wszystko luzować, miałam w planie przez weekend odpowiedzieć na komentarze, zajrzeć co u Was słychać, napisać notkę, a może nawet dwie.. A tu nic z tego, gdyż mój dostawca internetu stwierdził, że należy mi się przymusowa przerwa. Awaria – nie działał internet, telefon, ani kablówka.
Nie miałam więc okazji poinformować Was, że znikam jeszcze na chwilę – za moment jadę służbowo do Warszawy, do napisania więc po moim powrocie, prawdopodobnie w środę. Mam nadzieję, że wtedy nareszcie będę miała więcej czasu na blogowanie :)