*OGŁOSZENIE*

Witam wszystkich odwiedzających :) Zarówno stałych czytelników, jak i "przelotnych" gości.
Wszyscy są mile widziani, ale proszę pamiętać o tym, że jest to moje miejsce, a więc piszę o czym chcę, w sposób w jaki chcę i jestem jaka chcę być :) Jeśli się komuś to nie podoba, nie musi mnie uświadamiać, jaka jestem niefajna. Przymusu czytania ani lubienia nie ma.
Jeśli jesteś tu nową osobą, zachęcam do pozostawienia śladu swojej obecności w postaci komentarza (zakładka Kredki w dłoń), a jeśli prowadzisz bloga - zostaw adres. Chętnie zajrzę!
Pozdrawiam i życzę miłej lektury :)

sobota, 17 sierpnia 2013

Ciało obce


Przyjechał mąż. Postawił swoją walizkę i zastawił mi nią szafę z ubraniami :P I oczywiście zajął połowę łóżka! Ale przyznać muszę, że i tak spało mi się całkiem dobrze :D Na pewno lepiej niż przedwczoraj, kiedy to przez pół nocy przewracałam się z boku na bok, nie wiedzieć czemu. 
Do tego stwierdził, że lodówka należy do niego! W takim sensie, że to on zawsze układa jedzenie w lodówce jak wracamy z zakupów. No i oczywiście już mi wszystko poprzestawiał :)
Będzie się trzeba przyzwyczaić do ciała obcego w domu :P Czuję się, jakbyśmy dopiero teraz zamieszkali ze sobą po ślubie :D