*OGŁOSZENIE*

Witam wszystkich odwiedzających :) Zarówno stałych czytelników, jak i "przelotnych" gości.
Wszyscy są mile widziani, ale proszę pamiętać o tym, że jest to moje miejsce, a więc piszę o czym chcę, w sposób w jaki chcę i jestem jaka chcę być :) Jeśli się komuś to nie podoba, nie musi mnie uświadamiać, jaka jestem niefajna. Przymusu czytania ani lubienia nie ma.
Jeśli jesteś tu nową osobą, zachęcam do pozostawienia śladu swojej obecności w postaci komentarza (zakładka Kredki w dłoń), a jeśli prowadzisz bloga - zostaw adres. Chętnie zajrzę!
Pozdrawiam i życzę miłej lektury :)

wtorek, 18 października 2016

Druga szansa?

Napisałam ostatnio notkę, ale nie udało mi się jej opublikować. Dzisiaj więc tylko na szybko daję znać co słychać, bo trochę się wydarzyło...
Pisałam ostatnio, że mam umówione dwie rozmowy w sprawie pracy. Z jednej coś wyniknęło i właściwie parę dni po zwolnieniu miałam już propozycję pracy. Poszłam nawet na trzy dni próbne. Propozycja jest nadal aktualna, teoretycznie mam zacząć od listopada. Ale nie jest to coś, co mnie do końca satysfakcjonuje, pomimo tego, że miałabym bardzo blisko i pracowałabym od 8 do 16. O szczegółach napiszę jeszcze później (chyba ;)).

A tymczasem - dostałam jeszcze jedną propozycję od... mojej obecnej firmy. Wyobraźcie sobie, że moi koledzy się za mną wstawili i mogłabym zostać przywrócona do pracy. Dostałam propozycję dalszego zatrudnienia prawie tych samych warunkach. A prawie niestety czasami robi dużą różnicę, więc muszę się nad tym zastanowić... W dodatku czasu mam mało, bo do jutra.

A jakby tego było mało, dostałam dzisiaj ciekawie brzmiącą propozycję z innej firmy i umówiłam się na poniedziałek na rozmowę. 

Tak to właśnie u mnie jest. Musimy podjąć decyzję, która zapewne będzie miała niebagatelny wpływ na nasze dalsze losy. I bądź tu człowieku mądry.
Szczegóły innym razem... :)