*OGŁOSZENIE*

Witam wszystkich odwiedzających :) Zarówno stałych czytelników, jak i "przelotnych" gości.
Wszyscy są mile widziani, ale proszę pamiętać o tym, że jest to moje miejsce, a więc piszę o czym chcę, w sposób w jaki chcę i jestem jaka chcę być :) Jeśli się komuś to nie podoba, nie musi mnie uświadamiać, jaka jestem niefajna. Przymusu czytania ani lubienia nie ma.
Jeśli jesteś tu nową osobą, zachęcam do pozostawienia śladu swojej obecności w postaci komentarza (zakładka Kredki w dłoń), a jeśli prowadzisz bloga - zostaw adres. Chętnie zajrzę!
Pozdrawiam i życzę miłej lektury :)

sobota, 10 lipca 2010

Źle.

Jakże inny jest mój dzisiejszy nastrój od tego, w jakim byłam tydzień temu. Dziś jest mi źle, bardzo źle, czuję się po prosu nieszczęśliwa i prawdę mówiąc mam wszystkiego dość. Nie widzę w życiu nic pozytywnego, nie ma żadnych celów, które warto by było osiągnąć.
Na dworze piękna pogoda, idealna na weekend. Może byłaby idealna, gdybym była w innym miejscu. Ale nie tu. Chociaż i tak wyjdę za chwilę, chociaż postaram się jakoś przeżyć ten dzień i jutrzejszy, i następny, nawet mimo tego, że niespecjalnie widzę w tym sens :(
Wybaczcie ten nastrój, mam nadzieję, że się nikomu nie udzieli.