*OGŁOSZENIE*

Witam wszystkich odwiedzających :) Zarówno stałych czytelników, jak i "przelotnych" gości.
Wszyscy są mile widziani, ale proszę pamiętać o tym, że jest to moje miejsce, a więc piszę o czym chcę, w sposób w jaki chcę i jestem jaka chcę być :) Jeśli się komuś to nie podoba, nie musi mnie uświadamiać, jaka jestem niefajna. Przymusu czytania ani lubienia nie ma.
Jeśli jesteś tu nową osobą, zachęcam do pozostawienia śladu swojej obecności w postaci komentarza (zakładka Kredki w dłoń), a jeśli prowadzisz bloga - zostaw adres. Chętnie zajrzę!
Pozdrawiam i życzę miłej lektury :)

piątek, 24 grudnia 2010

I nadszedł…// I minął…

I nadszedł nareszcie ten wieczór… Na który czekałam cały rok – już od 25 grudnia2009 roku. Uwielbiam Wigilię. Pisałam już w poprzednich latach o tej magii, której doświadczam oraz o przygotowaniach do wieczerzy i naszych zwyczajach. Nie inaczej jest w tym roku. Za chwilę zasiądziemy do uroczystej kolacji. Wszyscy odświętnie ubrani, radośni. Kocham ten czas.
Mam wrażenie jakby w tym roku mniej osób narzekało na święta :) Jakby mniej wypowiadało się o tym czasie źle. Mam nadzieję, że to nie jest tylko złudzenie i że wszystkie czekacie na te dni tak samo jak ja…

Niech ten szczególny czas Świąt Bożego Narodzenia będzie dla Was wszystkich okazją do spędzenia miłych chwil w gronie najbliższych, w atmosferze pełnej miłości i wzajemnej życzliwości. Niech te święta będą przede wszystkim zdrowe i pogodne i niech przyniosą ze sobą mnóstwo radości.Wyjątkowości Wam życzę najbardziej! Abyście mogły odczuć, że to jest szczególny czas :) 

Dopisek:
I po wszystkim. Jaka szkoda! Co roku siedząc przy wigilijnym stole myślę sobie o tym, jak bardzo chciałabym zatrzymać czas! Nic z tego,wieczerza mija, potem wspólny wieczór, spędzony zazwyczaj na grach rodzinnych… Ani się obejrzymy jest po wszystkim. Dobrze, że przed nami jeszcze dwa dni świąteczne (chociaż nie ma co się oszukiwać,święta w tym roku wypadły najgorzej, jak tylko można!), ale i tak nie pozostaje mi nic innego jak czekać aż minie kolejne 365 dni i nadejdzie kolejny dzień, który uważam, za najpiękniejszy w roku.

A w ramach świątecznej widokówki, moje pstrokato – kolorowe choinki z Poznania i Miasteczka :)