*OGŁOSZENIE*

Witam wszystkich odwiedzających :) Zarówno stałych czytelników, jak i "przelotnych" gości.
Wszyscy są mile widziani, ale proszę pamiętać o tym, że jest to moje miejsce, a więc piszę o czym chcę, w sposób w jaki chcę i jestem jaka chcę być :) Jeśli się komuś to nie podoba, nie musi mnie uświadamiać, jaka jestem niefajna. Przymusu czytania ani lubienia nie ma.
Jeśli jesteś tu nową osobą, zachęcam do pozostawienia śladu swojej obecności w postaci komentarza (zakładka Kredki w dłoń), a jeśli prowadzisz bloga - zostaw adres. Chętnie zajrzę!
Pozdrawiam i życzę miłej lektury :)

poniedziałek, 5 lipca 2010

Się porobiło.

Ojojoj, ale się porobiło. Wiecie jak się zdziwiłam, kiedy zobaczyłam taką ilość komentarzy pod notką, której nie opublikowałam???A w zasadzie myślałam, że nie opublikowałam.
Tak, notka była pisana pod wpływem emocji. Jutro wszystko wyjaśnię. Teraz powiem tylko, że przez pomyłkę kliknęłam „publikuj” zamiast „zapisz szkic” – i tym sposobem przeczytałyście niedokończoną notkę. Ale może to i dobrze, przynajmniej naturalna była ;) W każdym razie potem zostałam odcięta od internetu na dobre i zajęłam się przewożeniem rzeczy.
Od godziny jestem na nowym mieszkaniu. Otóż nie pozabijaliśmy się jeszcze. I NAWET, wyobraźcie sobie, będziemy spać w jednym łóżku :)
Nie jest źle, internet już mam i to nawet hula jak ta lala.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz