*OGŁOSZENIE*

Witam wszystkich odwiedzających :) Zarówno stałych czytelników, jak i "przelotnych" gości.
Wszyscy są mile widziani, ale proszę pamiętać o tym, że jest to moje miejsce, a więc piszę o czym chcę, w sposób w jaki chcę i jestem jaka chcę być :) Jeśli się komuś to nie podoba, nie musi mnie uświadamiać, jaka jestem niefajna. Przymusu czytania ani lubienia nie ma.
Jeśli jesteś tu nową osobą, zachęcam do pozostawienia śladu swojej obecności w postaci komentarza (zakładka Kredki w dłoń), a jeśli prowadzisz bloga - zostaw adres. Chętnie zajrzę!
Pozdrawiam i życzę miłej lektury :)

wtorek, 29 stycznia 2013

Pobawię się.

Tak dla rozładowania atmosfery, postanowiłam wziąć udział w zabawie, która już od dłuższego czasu krąży po blogach :) Ona i Viki nominowały mnie już kilka miesięcy temu, ale jakoś nie było okazji... Ostatnio nominację dostałam także od Kfiatuszka. Dziewczyny zadały mi po jedenaście pytań, na które mam zamiar odpowiedzieć. Na pierwszy rzut idą pytania Onej:

1. Twoje największe marzenie?
 Mogłabym odpowiedzieć, że chciałabym po prostu wieść szczęśliwe życie. I przejechałabym się do Sankt Petersburga - koniecznie w czerwcu. Mimo wszystko nie nazwałabym tego marzeniami :) Już kilka razy wypowiadałam się na ten temat, więc pewnie pamiętacie, że generalnie jest to pojęcie, którego nie stosuję. Wolę konkrety :) 

2. Masz jakieś hobby?
To pewnie kwestia nazewnictwa, bo podobnie jak w przypadku marzeń, twierdzę, że nie mam hobby. Ja po prostu lubię czytać, blogować, oglądać seriale i wykonywać różne obliczenia :) Lubię aerobik i robótki ręczne. Pewnie wiele osób powiedziałoby, że to właśnie moje hobby, ja twierdzę, że to po prostu sposoby spędzania wolnego czasu przeze mnie :)

3. Co o sobie sądzisz?
To jest pytanie, na które nikt chyba tak do końca uczciwie odpowiedzieć nie jest w stanie :) Albo będzie przesadnie z siebie zadowolony, albo za bardzo skupi się na swoich słabych stronach - w zależności od tego, czy lubi siebie, czy nie. Cóż, ja siebie lubię :) Myślę, że jestem dość fajną osobą, z całym mnóstwem wad, których jestem świadoma :) 

4. Jakiej muzyki słuchasz?
Nie mam swojego typu. Słucham po prostu tego, co mi się akurat spodoba i na co mam nastrój. Mam co prawda kilka piosenek, które lubię szczególnie, ale jest ich sporo i są bardzo zróżnicowane.

5. Bliscy, znajomi wiedzą, że blogujesz?
Niektórzy wiedzą.

6. Lubisz czytać książki?
Uwielbiam! :)

7. Twój ulubiony/a aktor/aktorka?
Tak na szybko: Danuta Stenka i Mirosław Baka. 

8. Wakacje w Polsce czy zagranicą?
W zasadzie wszystko mi jedno. Nie potrafię wybrać, bo podoba mi się zarówno polski krajobraz, jak i perspektywa zwiedzenia jakiegoś kawałka świata. Tak naprawdę wszędzie można spędzić fajny urlop :)

9. Uprawiasz jakiś sport?
Można nazwać aerobik sportem? :) Jeśli tak, to się aerobikuję namiętnie.

10. Jesteś zadowolona ze swojego życia? Jeśli nie, to co byś w nim zmieniła?
Jestem. Nawet bardzo. Uważam, że dobrze mi się wszystko poukładało. I w ogóle uważam, że wszystko ma swój sens. Jeszcze niedawno napisałabym, że nie zmieniłabym niczego, ale uczciwie mówiąc - teraz pozbyłabym się tej trudnej decyzji, którą mamy do podjęcia.

11. Najlepszy okres Twojego życia, to...?
Bardzo fajnie wspominam siódmą i ósmą klasę podstawówki oraz dwa pierwsze lata liceum. Ale tak naprawdę ten najlepszy okres rozpoczął się mniej więcej pięć lat temu i mam wrażenie, że trwa do dziś. Oby to nie był koniec dobrej passy... :)

Ponieważ jestem ograniczona ilością wolnego czasu, na ten moment spasuję. Pozostałe odpowiedzi jutro :)
 

22 komentarze:

  1. Dawno nie zaglądałam. Miałam chwilowy skok w dół samotności czy jakoś tak. Powróciłam do swojego starego "ja", które dawno temu obudziłam :)
    Ja bym o sobie wypisała i negatywy i pozytywy, ale pewnie bym coś pominęła XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc witaj znów :) To gdzie teraz jesteś? Nadal na "ulotneme..."?

      Oczywiście ja też mogłabym wypisać i negatywy i pozytywy, ale ponieważ pytanie brzmiało raczej "co o sobie sądzisz" niż "jaka jesteś", skupiłam się na opini na swój temat :)

      Usuń
  2. Nie cierpię takich ,,ankiet''! I łańcuszków wszelakich... Podziwiam, że odpowiadasz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja wręcz przeciwnie - naprawdę je lubię i odpowiadam z przyjemnością :)

      Usuń
  3. Aerobik to jak najbardziej sport :P ja niedawno zaczęłam pląsać sama w domu, skoro kasy na aerobik brak, to Internet pomaga ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie byłam pewna :P Olimpijskiej dyscypliny nie ma :):) Ja w domu też mam np matę do ćwiczeń i czasami się mobilizowałam, ale zazwyczaj zawsze mam coś pilniejszego do zrobienia :)

      Usuń
  4. Margolciu;) bez problemu udało mi się wejść na Twojego bloga i postaram się w najbliższym czasie nadrobić zaległości i przeczytać co u Ciebie się przez ten czas działo;)
    pozdrawiam serdecznie i wszystkiego najlepszego, żeby wszystkie sprawy Ci się dobrze potoczyły;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się w takim razie i witaj z powrotem :)
      Dziękuję i również pozdrawiam.

      Usuń
  5. Dziś jest jutro, więc czekamy na resztę;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Również lubię wymienionych przez Ciebie aktorów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe odpowiedzi:P i tak aerobik to sport:P zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zdecydowanie uprawiam sport intensywnie i regularnie :)

      Usuń
  8. a ja ze sportów to tylko dłuugie spacerki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też fajne! Lubię spacery, ale z Frankiem, a jego trudno wyciągnąc.

      Usuń
  9. ooo tak... 7 i 8 klasa to byly czasy ;) choc i teraz nie moge narzekac :)
    A aerobik to jak najbardziej sport, ktory i ja namietnie uprawiam.
    I jestem ciekawa odpowiedzi na moje pytania :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Były :) Ale mimo wszystko nie chciałabym się cofać w czasie...
      No nie zdążyłam już wczoraj, ale dziś się za to zabieram :)

      Usuń
  10. Mój komentarz się nie dodał. Jestem zbulwersowana :)
    Pisałam, że mam wrażenie, że nie lubisz pewnych rzeczy dookreślać: przyjaźni, hobby, marzeń. I zastanawiam się, czy to przypadek, czy rzeczywiście masz taką niechęć do katalogowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Może coś w tym jest, ale nie robię tego celowo - ale rzeczywiście po prostu uważam, że niektórych pojęć nie warto na siłe nazywać. Zwlaszcza, że często ludzie używają tych pojęć bardzo powierzchownie.

      Usuń