Co może być gorsze od niespełnionej nadziei? Niespełniona nadzieja, której istnienia człowiek nie był świadomy... Wtedy oprócz rozczarowania dochodzi jeszcze poczucie zaskoczenia - bo to rozczarowanie przychodzi znienacka. Skoro się nie wiedziało, że się na coś liczy, to nie można było spodziewać się zawodu i taki niespodziewany zawód zadaje silniejszy cios.
Ech, tak czy inaczej, zdecydowanie nadzieja, która nagle zostaje brutalnie rozwiana boli bardzo.
Ale człowiek to taki dziwny stwór, że nawet kiedy w obawie przed kolejnym rozczarowaniem buduje wokół siebie mur nieprzepuszczający nadziei, pozostawia w nim (pod)świadomie szczeliny, przez które jednak promyk kolejnej nadziei będzie mógł się przedrzeć.
Ps. Dziwny dzień mam dzisiaj. A w zasadzie już od wczoraj to trwa. Pozwólcie więc, że na komentarze pod poprzednią notką odpowiem jutro.
cos w tym jest co napisalas...
OdpowiedzUsuńTak to czuję...
UsuńDbaj o te szczeliny!
OdpowiedzUsuńStaram się.. Chociaż czasami sama nie wiem, czy wychodzi mi to na dobre :)
Usuńpięknie napisane,,, zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńDzięki..
UsuńPrzytulam Cię mocno.
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńNigdy nie patrzyłam na to z tej strony. Oby ten dziwny dzień nie trwał długo i minął wraz ze śniegiem i deszczem (jak to u mnie za oknem się rozgrywa).
OdpowiedzUsuńTrochę się jednak przedłużył (ale wtedy u nas był tylko deszcz :)).. Dzień może jest lepszy, ale stan jeszcze trochę trwa niestety. Cóż, takie okoliczności.
UsuńNadzieja umiera ostatnia. Oby wreszcie zaświeciło wiosenne i optymistyczne słońce!
OdpowiedzUsuńSłońce świeci.. Oby jeszcze w naszym życiu też wreszcie wylazło.
UsuńWiem co masz na myśli, kiedyś też doznałam takiego uczucia.. Mam nadzieję jednak, że nie wydarzyło się nic złego, a kiepski dzień- minie:*
OdpowiedzUsuńZłego może nie. Po prostu - rozczarowanie :( Ale staramy się jakoś sobie z tym radzić i mam nadzieję, że ta kolejna nadzieja już się rozczarowaniem nie skończy.
UsuńDziękuję..
Nadzieja jest ostatnim progiem przed śmiercią. Człowiek bez nadziei umiera. To pewnie dlatego przepuszczamy do siebie nadzieję, wiedząc, że możemy się zawieść.
OdpowiedzUsuńByć może..
UsuńNadzieja jest zawsze potrzebna, bez niej wielu by zwariowało...
OdpowiedzUsuńTrzymaj się.
Pewnie tak. Chociaż czasami to naprawdę wykańcza.
UsuńDziękuję!
Bez nadziei to nasze życie byłoby beznadziejne ;)
OdpowiedzUsuńPewnie masz rację..
Usuń"Nadzieja jest matką głupich, co nie przeszkadza jej być uroczą kochanką odważnych."
OdpowiedzUsuń;*