*OGŁOSZENIE*

Witam wszystkich odwiedzających :) Zarówno stałych czytelników, jak i "przelotnych" gości.
Wszyscy są mile widziani, ale proszę pamiętać o tym, że jest to moje miejsce, a więc piszę o czym chcę, w sposób w jaki chcę i jestem jaka chcę być :) Jeśli się komuś to nie podoba, nie musi mnie uświadamiać, jaka jestem niefajna. Przymusu czytania ani lubienia nie ma.
Jeśli jesteś tu nową osobą, zachęcam do pozostawienia śladu swojej obecności w postaci komentarza (zakładka Kredki w dłoń), a jeśli prowadzisz bloga - zostaw adres. Chętnie zajrzę!
Pozdrawiam i życzę miłej lektury :)

czwartek, 23 października 2014

Jedziemy

To jedziemy! Wszystko dzisiaj pozałatwialiśmy, popatrzyliśmy na prognozę i podjęliśmy decyzję! Mieliśmy trzy typy, żeby gdzieś pojechać: do mojej siostry do Krakowa i od niej ewentualnie robić sobie jakieś wyprawy, do Karpacza albo Szklarskiej Poręby lub do Wisły. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na to ostatnie, bo siostra na weekend przyjeżdża do Miasteczka, a w Wiśle moi rodzice byli rok temu i polecają. Jakoś tak od początku najbardziej to miejsce chodziło nam po głowie. Ma być zimno, ale przynajmniej w miarę pogodnie, więc mam nadzieję, że skorzystamy. Tak, czy inaczej cieszy mnie, że spędzimy trochę czasu na zupełnie neutralnym gruncie :) Potrzebujemy takich krótkich wczasów (zostaniemy do wtorku, może środy) i noclegu poza domem - zwłaszcza, że to nasz ostatni taki wspólny wypad na najbliższe kilka lat...
Do napisania więc!

60 komentarzy:

  1. O, no to mały włos i byłybyśmy od siebie koło 22 km, jeśli pojechalibyśmy jednak na ten weekend do Szczyrku ;) No ale musimy odmówić, pojedziemy w listopadzie.
    Miłego! Fajnie jest sobie tak gdzieś pojechać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajnie :)
      Nie wiedziałam nawet, że Szczyrk jest niedaleko Wisły. Oczywiście znałam tę miejscowość, ale nie do końca byłam pewna jej położenia geograficznego.

      Usuń
  2. Wisła piękna. Mam szczególny sentyment, bo według relacji Mamy tam właśnie zostałam poczęta...

    OdpowiedzUsuń
  3. Udanego wypoczynku! I wracajcie szczęśliwie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niech pogoda sprzyja tej wyprawie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo to będziesz dość blisko mnie :)) udanego wyjazdu, odpoczywajcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I mnie! ;) Bawcie się dobrze, pogoda ma być :))

      Usuń
    2. Pogoda była :)
      Meg, jadąc widziałam drogowskazy do Twojej miejscowości i żartowałam sobie, że może lekko zboczę i wpadnę w odwiedziny :)
      Melisa, to nie wiedziałam, ze to również Twoje strony :))

      Usuń
    3. Szkoda, że nie zamieniłaś słów w czyn- serio! :) Może byłabym w lekkim szoku i popłochu :D ale na pewno bardzo bym się ucieszyła z takich odwiedzin :))

      Usuń
    4. :)) Miałam jednak wątpliwości, nie wiedziałam, czy taka wizyta byłaby Ci na rękę (choć oczywiście wcześniej zadzwoniłabym - choćby po dokładny adres :P), no i jednak byłam z Frankiem i nie wiem, czy taki spontan jemu byłby na rękę :)) Ale kto wie, może jeszcze się nadarzy kiedyś okazja, bo Wisła bardzo nam sę spodobała :)

      Usuń
  6. Miłego wypoczynku :)
    A dlaczego piszesz ze wspólny taki wypad za kilka lat. Z dzieciątkiem też to będą wspólne wypady i nie muszą być za kilka lat lecz np już w wakacje...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Napisałam przecież właśnie celowo "nasz ostatni taki wspólny wypad", bo kolejnego takiego nie będzie jeszcze przez wiele lat - z dzieckiem to nie to samo. Oczywistym jest, że my na pewno będziemy wyjeżdżać i to całkiem szybko, nie dopiero w wakacje, bo przecież weekendów nie zamierzam spędzać w Warszawie, ale prawda jest taka, że teraz już we dwoje to raczej sobie nigdzie nie pojedziemy na wakacje.

      Usuń
  7. Wspaniały plan, życzę dobrej pogody :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bawcie się dobrze :) a Wisła teraz piękna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kraków iwetrzny, deszczowy i zimny :/ Mam andzieje ze Wisla przyjmie Was cieplo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W piątek było zimno, ale nie padało i wiać też za mocno nie wiało. Ale od soboty już było pięknie - słonecznie i ciepło ;)

      Usuń
    2. To w Krakowie dopeiro dzisiaj opadla mgla/smog. Od niedzieli nic nei bylo widac. Caly dzien szara sciana:/

      Usuń
    3. Oo, no to u nas naprawdę było cały czas pięknie - a i dzisiaj w Miasteczku na brak słońca narzekać nie mogłam.

      Usuń
  10. miłego odpoczynku, a Wisła jest urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Byłam, polecam :-) jakby pogoda nie dopisała to zawsze w Tropikanie w Gołębiewskim można fajnie spędzić czas. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, braliśmy pod uwagę takie rozwiązanie, ale ostatecznie okazało się niepotrzebne, bo pogoda była piękna, więc raczej korzystaliśmy z niej na zewnątrz :)
      Pozdrawiam również :)

      Usuń
  12. Margolko dobrego wypoczynku :) Życzę pięknej pogody.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był bardzo dobry :) I pogoda piękna ;) dziękuję!

      Usuń
  13. Udanego wypoczynku :) i dużo miłych wrażeń! pozdrawiam Iskiereczka

    OdpowiedzUsuń
  14. W górach jest cudownie, niezależnie od pogody. Taka ich aura ;) Fajnego wypoczywania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to prawda, że góry w ogóle są po prostu piękne, ale przyznam, ze gdyby było zimno i do tego mokro, to średnia przyjemnośc - zwłaszcza, ze za wysoko się zapuszczać nie mogliśmy :)

      Usuń
  15. Mam nadzieję, że wspaniale spędzacie czas :* :) A jak już wrócisz to koniecznie napisz, w której części Wisły byliście :) Wisłę znam dość dobrze, jako dziecko jeździłam tam na rodzinne wczasy i zimowe ferie, które sobie wraz z ciotkami i kuzynostwem urządzaliśmy, ach piękne wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, spędzaliśmy go wspaniale :) Naprawdę będę bardzo miło wspominać te dni :)
      Hmm, w której części - no w centrum chyba :) (o ile nie ma innej nazwy :P) w każdym razie z naszego pensjonatu na główny deptak mieliśmy jakieś - 5-7 minut piechotą :)

      Usuń
  16. Mam nadzieję, że wyjazd się udał, odpoczęliście i nabraliście sił. Ciekawam relacji :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Pewnie znów wyjdę na czepialską, albo, że nad interpretuję, ale...czy, że ostatni wspólny wyjazd znaczy, że we dwójkę, czy, że z dzieckiem się nie ruszycie? Mojej koleżance naopowiadano bzdur, że do 3 roku życia dziecka nigdzie się nie ruszy. A przecież w XXI wieku, w dobie pampersów, słoiczków i innych wygód można wszędzie się wybrać z maluchem.

    Bawcie się dobrze, ładujcie akumulatory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)

      No tak, myślę, że zdecydowanie nadinterpretujesz (a to już pewnie ze względu na czepialstwo :)) - bo ja nie napisałam, ze to nasz ostatni wspólny wyjazd, ale nasz ostatni TAKI wspólny wyjazd. Wydawało mi się to dość jasne w przekazie dla osób, które teoretycznie znają mnie i moje poglądy na zycie - w tym również na wychowywanie dzieci. Dziwne, ze w ogóle ktokolwiek mógłby pomyśleć, że akurat nas dziecko uziemi na kilka lat w jednym miejscu, bo przecież wiadomo, że nawet na weekendy zaczniemy dość szybko wyjeżdżać. Ale to już nie jest to samo o wyjazdy tylko we dwoje i tak już nigdy nie będzie.

      Usuń
  18. Takie wakacje- mimo, że krótkie- każdemu są potrzebne raz na jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Udanego wypoczynku, mam nadzieję że pogoda dopisuje :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Udanego wypoczynku :) I pięknej pogody !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda była piękna a wypoczynek bardzo udany :) Dzięki ;)

      Usuń